piątek, 29 maja 2015

W białym kwieciu.. post z dedykacją.


Dziś cieszymy się najnowszym nabytkiem, całkiem nielalkowym.
By móc się w pełni nim radować, wraz z Basią skorzystałyśmy z rabatki Pana Jerzego, naszego sąsiada.
Tymże sposobem Galaxy Gainax wylądowała na plecach w kwieciu, 
zapatrzona w lekko zachmurzone niebo, a ja mogłam pstrykać do woli.

Jeśli do tej pory irytowało Was moje "adhd" to ostrzegam,
niebawem będziecie mieli do czynienia z mega wielkim fotospamem!
Era robienia zdjęć ziemniakiem, rondlem czy brokułem dobiega końca ;)

Chciałabym zadedykować powyższe zdjęcie Milenie [MINIMAGINE],
z wyrazami podziwu dla jej prac i zdjęć,
w podzięce za inspirację i otwarcie mi oczu na te piękne lalki jakimi są Momoko.


Życzę wszystkim udanego weekendu.
Nasz będzie obfitował w wiele atrakcji ;)

czwartek, 28 maja 2015

call me Master Of Disaster!

Zabiłam kosiarkę ale przy tej dżungli to i kombajn by padł :D
Tzn zabiłam, a potem ożywiłam, choć nie wiem jak - jestem mistrzem!
Ważne, że tym razem ani razu nie kopnął mnie prąd ♡


Skąd ta radość i poświęcenie zapytają niektórzy ;)
Otóż łatwo na to wpaść, nie trzeba wcale być geniuszem.





Moje panny, nie tylko momoki (a jest już ich sporo) potrzebują ładnej oprawy do zdjęć.
A ciężko zrobić ładne zdjęcie lalce jak ją trawa przerasta :D
Nie cierpię grzebać się w ziemi, nie cierpię kosić trawnika ale
one na serio potrzebują ładnego ogródka!
Dlatego posadzę irysy, lawendę, goździki!
Tak! poświęcę się i zrobię mini skalniaczek, będę go nawet pielić :D
♡ My, homo sapiens, również na tym skorzystamy ♡






poniedziałek, 25 maja 2015

Momoko Monday - ok to już stan poważny

Stan jest poważny - i nie chodzi o wybory.
O tym nie będziemy tu wspominać.
Przedstawiam, na gorąco, najnowsze momoko, 
które przybyły do mnie w drodze lalkowej wymiany ♡ dzisiaj!
Arrival biurowy, ostatnio mój ulubiony ;)

 Momoko Preppy Girl & GainaxGirls 002



W paczuszce znalazłam też trzy przezabawne laleczki,
które muszę dopiero zidentyfikować. 
Były dla mnie totalną niespodzianką.


Ktoś bliski ;) powiedział mi, że mając już całe stado momoko 
powinnam zacząć pisać historyjki lub kręcić z nimi filmiki :D 
Miałam już takie doświadczenia z Pullipem na początku blogowania 
i nie sądzę bym do tego wróciła.
Zawsze uważałam, że Ruda Mysz była/jest w tym najlepsza!
Ale poczułam się zobligowana do przybliżenia pewnych momokowych faktów
oraz historii poszczególnych (moich) modeli :)
Przyjdzie i na to czas, oby wcześniej niż później.

piątek, 22 maja 2015

Poznajcie Kumiko ☆ czyli pukisiowy piątek.

Dlaczego pukisiowy piątek? 
Gdyż nie tylko mnie trafiło dziś pukisiowe szczęście ♡ 
Pewien piękny malec cały dzień podróżował po okolicach Glasgow 
by wreszcie szczęśliwie trafić do rąk nowej pukisiowej opiekunki ♡ Pozdrawiamy Basię ;)

Moja Bonnie była całkiem niedaleko, na wczasach u wielce utalentowanej ☆Shaiel☆
Wróciła do domu dziś wieczorem i oto jest.

*- Kumiko -*











niedziela, 17 maja 2015

Matcha Momoko Morning ☆





polecam PRZEPIS - wybitnie prosty :)
125 gr masła
2/3 szklanki cukru

1 szklanka mąki
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżka (stołowa) matchy 
(zielonej herbaty w proszku)
3 jajka, rozdzielone

1. Wstaw piekarnik na 170st. Celcjusza.
Utrzyj masło w misce dodając cukier, na gładką masę

2. stopniowo dodawaj żółtka i zmiksuj na gładką masę. 
Zmieszaj mąkę, proszek do pieczenia i matchę,
 wszystko dodaj do masy z jajkami.

3. W odzdzielnej misce ubij białka jajek na "sztywno"
 i ostrożnie dodawaj mieszając do ciasta.

4. Przełóż masę do nasmarowanej foremki i piecz ok 30-40 minut. 
Sprawdzaj wykałaczką/patyczkiem czy ciasto jest już wypieczone.

SMACZNEGO!

czwartek, 7 maja 2015

Co powiecie na mały arrival?

Wyczekana, wymuskana, piękna, zwiewna i do dzisiaj NRFB!
Moja własna
CCS 14SS BL Momoko.




Gdy przyleciała zaparło mi dech.
Nie byłam pewna czy znajdę w sobie odwagę by ją uwolnić z foliowego opakowania.
Jej uroda kompletnie mnie "powaliła" i na serio zastanawiałam się nad posiadaniem lalki pudełkowej ;)
Ale tylko przez chwilkę.


Ubranko i buty jak zawsze najwyższej jakości, zachwycają dbałością o detal i wykonaniem.

 


Przyznam teraz bez ogródek - popadłam w MomokoManię!

środa, 6 maja 2015

czekamy..

nasze hobby/pasja zdaje się być serią wzlotów i upadków,
radości czy nawet euforii pomieszanej z kompletnymi dołkami emocjonalnymi!
taka słodko gorzka rzeczywistość..
czekanie jest integralną częścią tej rzeczywistości,
a ja nie jestem najlepsza w czekaniu..





poniedziałek, 4 maja 2015

Momoko Monday



Jak minęła Wam Majówka?
U nas pogodnie, rodzinnie, radośnie i niestety błyskawicznie.
O zacnych początkach i adopcji pewnej osobowości, wycieczcie do Ogrodu Botanicznego
napiszę może/kiedyś w innym poście..
Teraz chcę napaść Wasze oczy efektem ugniatania łokci i kolan na skalniaku moich rodziców ;)
Przedstawiam Państwu Momoko Smile Wedding.





  
zainteresowanych pozostałymi zdjęciami zapraszam do albumu na Flickr'ze

:)

Muszę dodać, że uwielbiam moje momoki za tą niesamowitą zdolność do pozowania
i za to, że nie lecą na łeb na szyję jak tylko wypuści się je z rąk ;)
Muszę poświęcić im zdecydowanie więcej czasu. Powoli.. co raz bardziej mnie wciągają.

niedziela, 3 maja 2015

Odstępstwa od normy...

Pani Katarzyna jest jedynie wyjątkiem potwierdzającym regułę.
Poza wyżej wspomnianą, wszyscy kolekcjonujący lalki,
jesteśmy normalni i śmiertelnie poważni!


[ w razie problemów z gifem - powiększ miniaturkę ]


;) Uwielbiam Cię Kasiu!!!!