czwartek, 31 stycznia 2013
środa, 30 stycznia 2013
Opowieści dziwnej treści.
Czyli sesja aktywacja! Padł komputer, na którym mam office'a - kompletna klapa :(
Piszę pracę z podstaw prawoznawstwa i odczyniam czary, by tylko dotrwać do końca zadanej objętości.
Piszę pracę z podstaw prawoznawstwa i odczyniam czary, by tylko dotrwać do końca zadanej objętości.
Przy tym wszystkim nie mogę przestać myśleć o pewnej pannie, którą widziałam dzisiaj w sieci!
Jest to zapowiadana marcowa debiutantka
Neo Blythe Ambrosio
Zdania na jej temat już są podzielone ale jedno jest pewne!
Outfit będzie szałowy!
Nie przepadam za taką fryzurą ale nie stanowi dla mnie ona żadnego problemu.
Od biedy można ciachnąć na wysokości brody i będzie pięknie.
Od biedy można ciachnąć na wysokości brody i będzie pięknie.
Prawdziwym kłopotem jest jej cena: 16,590yen'ów +wysyłka!
Na razie jestem o siebie spokojna :) Obie moje słodkie Middie zaspokoiły chwilowo mój lalkowy apetyt. Ale widzę zagorzenie na horyzoncie w postaci oficjalnych zdjęć. Jak będzie tak piękna jak się tego spodziewam, to mogę się nie powstrzymać i wykazać wyjątkowo słabą wolą!
Polecam śledzić strony
Polecam śledzić strony
oraz
---
![]() |
http://www.flickr.com/photos/56561096@N00/ |
To było by na tyle ;)
POZDRAWIAM :*
wtorek, 29 stycznia 2013
poniedziałek, 28 stycznia 2013
Ja chcę już KWIECIEŃ!
Nie tylko z powodu mrozów. Już lepsze siarczyste mrozy od błocka i roztopów.
Marzy mi się już kwiecień z powodów dość oczywistych ;)
Marzy mi się już kwiecień z powodów dość oczywistych ;)
Jestem strasznym niecierpliwcem, z Blythecon Barcelona
zapowiada fascynujące warsztaty dziewiarstwa ręcznego by Sandra Knittedshiky
photos from Blythecon Barcelona site
Czyż to nie fantastyczna wiadomość?
Zacieram łapki i przebieram nóżkami!
Zacieram łapki i przebieram nóżkami!
niedziela, 27 stycznia 2013
sobota, 26 stycznia 2013
200!
Jupiiiii :D
To niesamowite!
zapraszamy na nasz profil facebook'owy
Wszystkim zaglądającym do nas sympatykom Blythe
serdecznie dziękujemy!
Szkraby
Czy ja coś pisałam ostatnio na temat mego rzadszego pojawiania się tutaj?
HAhahahah NICI Z TEGO moi drodzy :D
Odkryłam aplikację umożliwiającą dodawanie postów za pomocą telefonu ;)
Mimo, że już zaczęłam zakuwać do sesji, telefon mam cały czas przy sobie
HAhahahah NICI Z TEGO moi drodzy :D
Odkryłam aplikację umożliwiającą dodawanie postów za pomocą telefonu ;)
Mimo, że już zaczęłam zakuwać do sesji, telefon mam cały czas przy sobie
i wprost nie mogę się moim Middie oprzeć :D
Oto moje szkraby obfocone wieczorkiem (masakryczne światło),
Oto moje szkraby obfocone wieczorkiem (masakryczne światło),
z ręki i do tego, wspomnianym nie raz, telefonem (ostrość, a raczej jej brak).
POZDRAWIAM
POZDRAWIAM
i życzę udanego weekendu.
Mathilde & Charlotte
Dressed by Bovary :)
edit:
Wilandra ;) mówi, że troszkę przyduże...
"Troszkę"? hahahaha wiem ;)
Zrobiłam to z pełną premedytacją :D
Jakby zakosiły ciuchy starszej siostrze!
Zrobiłam to z pełną premedytacją :D
Jakby zakosiły ciuchy starszej siostrze!
piątek, 25 stycznia 2013
Małe Cuuuda TRZY!
Mówcie co chcecie, ja je UWIELBIAM!
Ciuszki szyte przez Bovary przerodziły się u mnie w osobną już kolekcję :D
Zdjęcie nie oddaje w pełni uroku ciuszków, ale musiałam Wam je pokazać! Nawet nie zauważyłam kondycji śniegu w tle ;) wyskoczyłam na chwilę z biura. Niebawe będą lepsze foty, z modelkami ;)
Bovary, dziękuję :D
czwartek, 24 stycznia 2013
It's CRAZY! I know :D
Prosto z Malezji!
Middie Blythe Melomelomew
Ufff :)
Na chwilę obecną jestem spełniona lalkowo - jakież to cuuuudoooowne uczucie!
Nie planuję już żadnych zakupów lalowych w tym roku, no chyba, że zdarzy się wyjątkowa okazja :D
Cieszę się szalenie z moich Middie - są cudowne i choć kiedyś byłam sceptycznie do nich nastawiona,
Nie planuję już żadnych zakupów lalowych w tym roku, no chyba, że zdarzy się wyjątkowa okazja :D
Cieszę się szalenie z moich Middie - są cudowne i choć kiedyś byłam sceptycznie do nich nastawiona,
dziś stwierdzam, że mają niesamowity urok. Te pochylone główki.. Och i ach :D
Zapewne większość z Was uzna mnie za wariatkę szastającą kasą na lewo i prawo..
może macie rację, bo są rzeczy ważne i ważniejsze ALE... Uwielbiam moje lale!
Moje dzieci również je lubią i pięknie (łagodnie i delikatnie) nimi się bawią, ustawiają im mebelki i cieszą się razem ze mną :D Brzmi jakbym się tłumaczyła ;) ale tak nie jest - zwyczajnie się raduję.
Etykiety:
Blythe,
Charlotte,
Gwen,
Mathilde,
Middie,
Middie Blythe Francoise Ananassa,
Middie Blythe Melomelomew,
New Arrival,
Prairie Posie,
Simply Peppermint,
Suzie
środa, 23 stycznia 2013
wtorek, 22 stycznia 2013
Szkolnie :)
Uwielbiam tego malucha! Nie mogę się z nią rozstać.
Dlatego zabrałam ją w piątek i sobotę do szkoły.
Niestety pochłonęły mnie nieco istotniejsze sprawy i nie robiłam zdjęć.
Dlatego zabrałam ją w piątek i sobotę do szkoły.
Niestety pochłonęły mnie nieco istotniejsze sprawy i nie robiłam zdjęć.
Bywa ciężko. Przyznam, że czasem nie ogarniam :D
Zakuwamy na wykładzie o finansach
i obliczamy całą masę mega skomplikowanych czynników...
A jak przemyciłam małą?
W śniadaniówce!
Była tam bezpieczna.
2 luty ekonomia ,8 luty finanse,
9 podstawy prawa i 10 podstawy zarządzania (oba ustne)
oraz 17 luty socjologia - to terminy moich egzaminów.
Wszystkie Bardzo ważne i bardzo trudne ale DAM RADĘ!
Po sesji obiecuję sobie wdrożyć w życie kilka planów związanych z moją lalową brygadą.
Postaram się je dopieścić i wkręcić w to maluchy, które uwielbiają tworzyć :)
Tak sobie pomyślałam, że ostatnio to chyba nieźle przynudzam ;)
Po sesji obiecuję sobie wdrożyć w życie kilka planów związanych z moją lalową brygadą.
Postaram się je dopieścić i wkręcić w to maluchy, które uwielbiają tworzyć :)
Tak sobie pomyślałam, że ostatnio to chyba nieźle przynudzam ;)
poniedziałek, 21 stycznia 2013
niedziela, 20 stycznia 2013
czwartek, 17 stycznia 2013
wtorek, 15 stycznia 2013
Wieeelka niespodzianka!
Myślałam, że jeszcze sporo wody w Wiśle upłynie nim to maleństwo do mnie przybędzie :) a tu CIACH!
Najpierw mail o zmianie statusu zamówienia i potem wieeeelkie zaskoczenie gdy tracking od razu wykazał, że paczucha jest juz w doręczeniu!!!
Doręczyciel/ dręczyciel zjawił się dopiero o 16.13 ale warto było na niego czekać w pracy :)
C.D.N. :)
Najpierw mail o zmianie statusu zamówienia i potem wieeeelkie zaskoczenie gdy tracking od razu wykazał, że paczucha jest juz w doręczeniu!!!
Doręczyciel/ dręczyciel zjawił się dopiero o 16.13 ale warto było na niego czekać w pracy :)
C.D.N. :)
niedziela, 13 stycznia 2013
sobota, 12 stycznia 2013
piątek, 11 stycznia 2013
ADAW 2/52
Nie jestem zadowolona, wszystko przez te prochy! to nie dla mnie :/
Zabawa w domowym foto studio pouczająca.
Zdjęcia nie da się pstryknąć "ot tak", trzeba sporo pracy włożyć w scenografię.
U mnie wyszła cała masa niedoróbek,
Zdjęcia nie da się pstryknąć "ot tak", trzeba sporo pracy włożyć w scenografię.
U mnie wyszła cała masa niedoróbek,
tło kompletnie nie pasuje do modelki, mata jako podłoga zupełnie zbędna,
na dodatek w trakcie robienia zdjęć wyparowała caluśka piana z wanny!
Podejrzewam też, że ustawiłam lampy zbyt wysoko, ale będę próbować dalej.
Muszę wydziergać LISA!
Po prostu MUSZĘ takiego mieć!
Ależ bym zadawała szyku :D
Ależ bym zadawała szyku :D
![]() |
from internet |
U mnie chwilowo NIC się nie dzieje.
Mimo przymusowego siedzenia w domu nie mam siły nawet robić zdjęć :/
Natomiast koniecznie musicie zobaczyć co się dzieje
Natomiast koniecznie musicie zobaczyć co się dzieje
![]() |
zdjęcie z Zazie bloga |
czwartek, 10 stycznia 2013
środa, 9 stycznia 2013
Lubię / nie lubię..
To może zacznę od końca?
NIE LUBIĘ siedzieć w domu na zwolnieniu!
Mimo, że mam już 31 lat nadal obrywam po uszach za niesłuchanie się rodziców.
Tatko już jakiś czas temu "krzyczał" na mnie bym kupiła nową kurtkę. Nie posłuchałam, bo obecna, choć wiekowa, wydawała mi się całkiem dobra. Do czasu aż w ostatnią sobotę poszliśmy z Mamą i moimi dzieciakami na spacer do ZOO.
Tatko już jakiś czas temu "krzyczał" na mnie bym kupiła nową kurtkę. Nie posłuchałam, bo obecna, choć wiekowa, wydawała mi się całkiem dobra. Do czasu aż w ostatnią sobotę poszliśmy z Mamą i moimi dzieciakami na spacer do ZOO.
Niby wszystko ok ale... teraz biorę antybiotyk i jestem uziemiona w domu :(
Jak tylko doprowadzę się do stanu używalności zamierzam kupić nową kurtkę, dłuższą!
Jak tylko doprowadzę się do stanu używalności zamierzam kupić nową kurtkę, dłuższą!
Na pocieszenie w mękach.
Lodówka, która nieustannie wywołuje uśmiech na mojej twarzy!!
foto by whitefridaynight
Ps. Ktoś właśnie opuścił Kuala Lumpur..
ale ciiicho sza!
i to luuuubię :D
niedziela, 6 stycznia 2013
♫♪♩.♫♪♩.♫♪♩.
Witajcie! Jak Wam minął weekend?
Nasz był pełen niespodzianek.. i obfitował w przemiłe momenty :)
Suzie przeszła dziś baaardzo ryzykowną operację wymiany urwanego sznurka.
Bardzo długo na to czekała, a jak już przyszła kryska na Matyska, to nie chciała się otworzyć!
Byłam przekonana, że ją połamiemy ale się udało - uff.. Suzie zyskała jakby drugie życie.
Bardzo długo na to czekała, a jak już przyszła kryska na Matyska, to nie chciała się otworzyć!
Byłam przekonana, że ją połamiemy ale się udało - uff.. Suzie zyskała jakby drugie życie.
Berecik mojej roboty. Miał być dla Blythe ale jakiś taki mały wyszedł :D
Natomiast na Dalkę pasuje wyśmienicie!
Natomiast na Dalkę pasuje wyśmienicie!
Na koniec MonsterPanny spod pędzla Malkamy
Już dziś życzę Wam udanego poniedziałku.
Subskrybuj:
Posty (Atom)