wtorek, 15 stycznia 2013

New Arrival - Middie Blythe "Francoise Ananassa"

Słowa są zbędne. 
Zakochałam się na zabój.








Teraz "tylko" pozostaje zdecydować się na imię...
mam już kilka pomysłów, ale żadnego jeszcze nie czuję tak do końca.

19 komentarzy:

  1. Jaka Śliczna.
    Cudowna Blyhe.
    Tylko się cieszyć :)

    OdpowiedzUsuń
  2. podoba mi się *_* ile ona ma cm? :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Alee faajna ~~
    I ciekawi mnie to samo co Cytrynkę ;3
    Ile ma centymetrów ?

    OdpowiedzUsuń
  4. Jaka urocza, przesliczny ma strój i buzię ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. jeeej! jaka słodka truskaweczka!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Pierwsze skojarzenie: truskawa <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Mi się blythe nie podobają :/ Ale to rzeczywiście jest słodka, jak malina :3

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale fajna 'truskawka'! :) Ma przecudne buty.
    Czy mi się wydaje, czy może ruszać głową na boki i góra/dół w zamian za niezmienialne oczy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest dokładnie tak jak mówisz :) kręci główką i może ją pochylać. Nie zamyka oczu, a kierunek patrzenia wybierasz pokrętełkiem na potylicy, ruch jest płynny, a nie skokowy jak u dużych Blythe :) UWIELBIAM JĄ

      Usuń
  9. Śliczniusia !!! Gratuluję :))))))))) Mnie też korci,żeby se kupić Blythe,ale zbieram na tego laptopa :/ Zresztą,mnie kusi nie tylko Blythe...Chyba wydam kasę i będę mieć spokój ducha ;) A Twoje różowe cudeńko jest maksymalnie słodkie :)Aż zazdraszczam hehehe ;D

    OdpowiedzUsuń