ostatnio życie niesie mnie w nieco poważniejsze rejony
wypadających jedynek
wypadających jedynek
(krew i zgrzytanie zębów)
wróżek zębuszek
(podłych kreatur wiecznie balujących, na kacu albo mylących adresy)
(podłych kreatur wiecznie balujących, na kacu albo mylących adresy)
edukacji wczesnoszkolnej
(niektóre historie zdobyłyby Oscara jako thrillery)
dylematów zawodowych
(w te albo na zad)
(w te albo na zad)
etc.. można tak w nieskończoność
lalkuję, a tym bardziej bloguję, sporadycznie :/
bliskim mi osobom,
nie muszę wymieniać z imienia ;)
serdecznie dziękuję za wsparcie ♡
serdecznie dziękuję za wsparcie ♡
za wysłuchanie
za pogaduchy
za wspólne ładowanie baterii
...
☕
na powyższych zdjęciach cudne podopieczne Malkamy
w Posłańcu Uczuć
Było fajosko :D trzeba to częściej powtarzać!
OdpowiedzUsuńznam ten ból egzystencji....trzymaj się!
OdpowiedzUsuń