piątek, 18 lipca 2014

jak tam Wasze WAKACJE?

Za oknem ...leje! raz żar z nieba, a raz deszcz ;)
choć mamy już drugą połowę lipca to moje krótkie "wakacje" dopiero się zaczęły,
dopiero teraz poznałam wyniki sesji egzaminacyjnej i strwierdzam, że nie jest źle - 
na wrzesień przypada mi tylko jedna poprawka ;)
Krótką wolnością zachłysnęłam się na Mazurach, najpierw zawożąc, a potem przywożąc rodzinę. 
Oczywiście pomiędzy była masa pracy więc podczas tych eskapad nie mogło zabraknąć lalkowania!
Za pierwszym razem mój pobyt ograniczył się do rozpakowania auta i przywitania się z jeziorem.
Natychmiast musiałam wracać do domu, do książek, kodeksów, egzaminów i pracy.
 




 

Minęły dwa dość smutne i pracowite tygodnie! 
Wytęskniona szalenie pędziłam do dzieciaków jak na skrzydłach! 
 Towarzyszyła mi znowu moja ulubienica, Gwen.
I tym razem po drodze snułam plany! 

 


Plany spacerów po kwietnych łąkach, plecenia wianków, 
przepraw kanałkiem na drugie jezioro... i... niestety cały weekend lało!
Nie daliśmy się pogodzie i wyruszyliśmy do Giżycka,
podziwiać sprzęty 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej!
(szalenie dziękuję dzielnym wojakom za wyrozumiałość, 
poczucie humoru i to fantastyczne zdjęcie poniżej),

 



oraz ochać i achać nad pięknymi jachtami na zlocie oldimerów.


Tu podziękowania dla wspaniałej załogi jachtu Płynący Obłok,
przede wszystkim gratuluję fantazji,, otwartości i pogody ducha :D






Minął tydzień od powrotu dzieciarni do domu i zaraz znów trzeba pakować ich walizy..
tym razem rozłąka będzie krótsza :) ale dla mnie to i tak wyzwanie!
niby będę miała ciiiiiszę i spokój i wolne wieczory i...
no nie wiem ;) może tym razem uda mi się nieco zaszaleć :D

 

4 komentarze:

  1. Fajne wakacje :) i zdjęcia piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaki fajny miniaturowy pagaj :-) Tęsknię za pływaniem żaglówką.
    Czekam na lalkowe efekty ciiiszy i spokoju!

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne okularki :D. Ja akurat trafiłam na dobrą pogodę, twoim dzieciakom życzę tego samego ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gwen jest zabójcza :D A zdjęcie z wojakiem wymiata :)

    OdpowiedzUsuń