poniedziałek, 4 lutego 2013

Moja kolekcja z domu mody "Bovary"

Mam ich 14, w tym dwa hoodie :)
Do tego doliczyć należy rajtki i spódnisie.

Bovary





UWIELBIAM je wszystkie i żałuję, że tak rzadko przebieram moje pannice.
Po sesji to się zmieni! A z sesją nie jest tak źle, z sobotniej mikroekonomii (mega trudny egzam)
dostałam 4ry i się strasznie cieszę :D
Jeszcze tylko 4ry egzaminy i po bólu!
Zbigniew natomiast, zmienił nieco image w ten weekend (na własne życzenie i wedle własnej fantazji)
i zaczął uczęszczać na długo oczekiwane ferie-półkolonie z robotyką :D
Nie byłoby to możliwe gdyby nie wyrzuty sumienia ojca moich dzieci,
który siedzi w Afryce od kilku dobrych miesięcy.
Patrząc na nich nie jestem sobie w stanie wyobrazić,
że ktoś decyduje się na rozłąkę z dziećmi
ale takie jest życie i niestety życie czasem decyduje za nas.
Cieszę się, że mieliśmy możliwość zorganizować Zbychowi tak fajnie czas.



Dziękuję wszystkim za życzenia dla Jadwini i jej mamy :)
Dziewczyny mają się świetnie, choć mnie nadal zdumiewa size naszego najmłodszego członka rodziny. Jadzia ma 4300g i 58cm!!! BRAWO!

6 komentarzy:

  1. aleś uzbierała "Bovarowych" ubranek!pozazdrościć!uwielbiam jej wyroby!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bovarowe ciuszki to mistrzostwo świata ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. wszystkich ubranek zazdroszczę, a najbardziej tej bluzy czarno-białej i kaptura z czerwonymi wstawkami! śliczności! chyba nadszedł czas żeby porozglądać się za czymś u Bovary :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow! Ale masz Bovarowych cudeniek *.*

    OdpowiedzUsuń
  5. Bovary ma swój styl jak prawdziwy kreator mody :)
    Też mam bluzy dla Dala Jej produkcji i bardzo je lubię :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Hej! Też mam Bovarowe bluzy :) Są super, szczególnie lubię najmniejszą dla mojej Pukipuki Piki, którą również adoptowalam od Bovary.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń