sobota, 7 września 2013

Tinny Kitty On the Go



  
Całkiem nowa, tonnerkowa panna. Kompletnie nieprzystająca do moich dotychczasowych lokatorek. Jej oblicze kompletnie zawojowało moją wyobraźnię, niestety do tego stopnia, że zignorowałam jej ciało w zupełności. Konsekwencją tego było niemałe zaskoczenie gdy odkryłam, że ramiona ma artykułowane tak jak przeciętna barbie, czyli prawie wcale. 
Jednak to był mój i tylko mój błąd. Niedopatrzenie, zaniechanie. 
Nic już nie wpłynie na mój odbiór Tinny Kitty - jest piękną lalką z fantastycznym moldem. Pozostanie cichym, eleganckim gościem w moim domu. 
Muszę jeszcze tylko zatroszczyć się o stosowne dla niej ubrania. I tu zaczyna się zabawa! 

2 komentarze:

  1. O, masz Kitty :)))Strasznie fajna lalka, zupełnie nie podchodząca pod żadną (moją?) lalkową kategorię. Moja Kitty ma ciemniejsze włosy - mold niby ten sam - a odbiór zupełnie inny...

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo ładna z niej panna!a może znajdziesz kiedyś dla niej inne ciałko?

    OdpowiedzUsuń