poniedziałek, 26 listopada 2012

W Posłańcu Uczuć.

W Posłańcu Uczuć, na warszawskiej Ochocie,
miałam ogromną przyjemność spotkać się z Zazie, Malkamą oraz z I love that doll :)
Było to baaaardzo Blythe'owe spotkanie w bardzo ciekawym miejscu.
Myślę, że jeszcze nie raz będę miała przyjemność wypakowywać tam moje laleczki :)

Razem stanowimy niezłą brygadę! Blythe Panny w liczbie mnogiej robią wspaniałe wrażenie!


W oczekiwaniu na pozostałe uczestniczki spotkania popijam kawkę i podziwiam drobiazgi.

Tymczasem przybywa Zazie z Orką i maluszkiem Petite Blythe!
Poplotkowałyśmy o dremmelach, skalpelach, akrylach i magicznej substancji oraz wszelkich atrakcjach związanych z customizowaniem Blythe.


 A oto Malkama z tajemniczą walizeczką, a poniżej jej słodka zawartość :)
Kiedyś muszę zrobić zdjęcie naszym walizeczkom! Każda inna :D


 Nasze pocieszne towarzystwo prezentowało się okazale.


 Petite Blythe Zazie



 Mania  ♡  Mango



 Taaaaaki wybór! Oczywiście moja Gwen capnęła jedną torebkę by I love that doll





Było cuuuuudownie! Dziękuję Wam serdecznie :) 
I jak zwykle myślę już o następnym spotkaniu


6 komentarzy:

  1. Ach, aż szkoda, że to zawsze tak krótko trwa :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Zazdraszczam takiego świetnego spotkania !

    A tak na marginesie - nie wiem,czy wiesz Stefanie,ale w pewnym lalkowym czasopiśmie z zagramanicy jest Wasze zdjęcie - to, na którym trzymacie wąsy na patyczkach!O tutaj: http://www.tinyfeetmag.com/current-issue - być może je już widziałyście,a ja jak zwykle opóźniona ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak. Wiem :) Filipa zrobiła nam tym zdjęciem ogromną niespodziankę!
      Miałyśmy przyjemność poznać ją w Berlinie, zdjęcie zrobił jej mąż.

      Usuń
  3. Jak świetnie w tej knajpce! Zazdroszczę :D Tyle cudnych lalek,a te torebki to cudo jest!

    OdpowiedzUsuń
  4. cudowne wszystko: lalki, walizki, dziupla... pozazdrościć....a przede wszystkim pokrewne dusze ... też chcę się wprosic...

    OdpowiedzUsuń