środa, 13 lutego 2013

Dzień niepodzianek :) I like it!

Wczoraj wróciłam do pracy po ponad tygodniowej przerwie związanej z urlopem, sesją i chorobami dzieci :) Basia została w domku pod czułą opieką... Basi :) czyli mojej Mamy. 
Zbylo dumnie pomaszerował do szkoły z siatką pełną urodzinowych cukierków, 
a ja pognałam Trasą Siekierkowską w siną dal :D do miejsca mego zatrudnienia.
Na pierwszy ogień dostałam malutki pakiecik zaadresowany "krzaczkami"!
Moje paczki, paczuszki i pakuneczki przestały już firmie budzić zdumienie.
Tylko od czasu do czasu koleżanki życzliwie pytają "co tym razem kupiłaś? Pokaż!"
Dzisiaj samam zaskoczona, bo najpierw straciłam nadzieję, że kiedykolwiek TA paczuszka dojdzie, 
a potem zupełnie o niej zapomniałam, a tu...


Superaśne buciki dla Blythe, oryginalne, od Nicky Lad!
Ależ dziewoje miały ubaw :D Ja też.

Kolejna niespodzianka była przeznaczona dla Zbysia.
Z powodu szalenie napiętego grafiku oraz pokutującej u nas zarazy 
nie mieliśmy okazji wyprawić Zbychowi hucznych urodzin, 
była szarlotka, Basia, kot Felek, Moja Mama 
i ja przysypiająca przy dmuchaniu świeczek :P
Druga Babcia Zbycha postanowiła więc zaskoczyć małego po szkole.
Facio zupełnie się tego nie spodziewał i tym większą miał frajdę!
Ja z resztą również, bo uwielbiam składać z nim klocki lego :D



Ostatnią niespodziankę zrobiła mi Basia!
Dostała piankowe ozdoby na kartki i od razu postanowiła zrobić z ich pomocą 
"wiosenne zaproszenia urodzinowe", 
których produkcję planuje od co najmniej 3 miesięcy choć urodzinki ma pod koniec marca.
i tu bach! okazało się, że moje niespełna 5letnie dziecko całkiem nieźle pisze!!!!
wystarczy tylko dyktować literki i mówić gdzie koniec słowa :D


Miałam tak fatalny poniedzałek , bo oprócz choroby Basi, 
mój młodszy brat miał paskudny wypadek samochodowy.
Natomiast wtorek okazał się wprost fantastyczny!
Ciekawe co przyniesie dziś i jutro?

Pozdrawiam serdecznie
i życzę miłego dnia!

3 komentarze:

  1. dobrze ze sie nie sprawdza ze jaki poniedziałek taki cały tydzien ;p u nas też choróbsko dopadło dziś kubusia i to okropne .. żołądkowa grypa chyba ... no i u mnie jeszcze nie koniec sesji niestety :( jeszcze strasznie dużo przede mną :(

    OdpowiedzUsuń
  2. masz super dziaciaki!mam nadzieję,że skończą się wreszcie te choróbska! a bratu życz powrotu do zdrowia!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobrze że już wszystko Ci się układało :-) życzę Ci aby dzieci przestały chorować :-)

    Bratu życzę dużo zdrowia.

    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń