piątek, 8 lutego 2013

I ziuuuuuuu

Jak napisała Urszula, "to teraz hop hop na sanki!" :)




był to konieczny przerywnik w nauce!

4 komentarze:

  1. hehehe :) nieźle!a szalik to gdzie???

    ps.sanki macie "ciepłe" :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna, tylko żeby się nie przeziębiła, na tym mrozie! Bez szalika i bez czapki hehee :D

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny przerywnik :D

    super saneczki :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny przerywnik :) a u nas po śniegu nie ma ani śladu :))

    OdpowiedzUsuń