środa, 2 kwietnia 2014

momokowo, kawkowo, rowerowo, porządkowo...


 Jak widać, rowerro cieszy się sporym powodzeniem :)
Elena, moja totalnie niedopieszczona momoczka, 
tym razem doczekała się zdobycznych ciuszków, hurra!

Momoczka była ostatnio gościem spontanicznego kawowania lalkowego ;)
oczywiście w towarzystwie Malkamy i jej pięknych lalek.
Kasia była tak kochana, że wpadła do nas ze swoją dziatwą by nieco podnieść Baśkę na duchu.
Nie muszę oczywiście wspominać jak takie spotkania ładują baterie ;)




---


Zainspirowana postem organizacyjnym na blogu lalkami
postanowiłam wreszcie zabrać się za porządki 
... never ending story...
potrzebuję więcej pudełek!

2 komentarze:

  1. Tia... pudełek nigdy dość, aż w końcu wychodzi z tego szafa (przynajmniej u mnie :) Genialny porządek :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie ubrałyście Elenę na drugim zdjęciu.
    Przecudny ten miniaturowy fotel z Ikei :)
    Powodzenia w zdobywaniu pudełek!

    OdpowiedzUsuń