wtorek, 6 grudnia 2011

Bluza z prosiaczkiem czyli Mikołajki



Z tych wszystkich wczorajszych emocji zapomniałam podzielić się z Wami wieściami o innej, również ważnej przesyłce. Mowa o bluzie z prosiaczkiem, uszytej przez Bovary, która to bluza była nagrodą w candy i drogą losowania szczęśliwie przypadła właśnie nam :)

A było tak:

- ooo, co to za paczka?
może to nowa lala, na którą tak wszyscy czekają?..

 --
- o rany, ale się wystraszyłam!
nie wiedziałam, że ktoś jeszcze tu jest ;)

 --
-cała się potargałam..
 --

- to chyba jeszcze nie ten maluch, bo w kopertę to się on na pewno nie zmieści.
Myślę, że wiem dla kogo to  przesyłka!
 
--
-Dlaczego mam takie dziwne wrażenie, że jestem obserwowana?..
Chyba o mnie mowa?

 --

- o jejku!


--
Jaka śliczna!!!
 
 --
Jaka mięciutka!

--
- Wyskakuj z fatałaszków, ja w międzyczasie poprzytulam.. yyy potrzymam

 

--
Tadaam :D



 



Bluza jest prześliczna! Mięciuchna! Przecudna!
Jeszcze raz baardzo dziękuję za super zabawę :)
Ciuszki Bovary zawsze wzbudzały mój zachwyt! A teraz moje dziewczyny maja jeden z nich :D
--

Przy okazji 'sesji' zapadła poważna decyzja. Pullipkowi należy się ciałko obitsu!
Niestety dotychczasowe bardzo często się składa w pół i bije pokłony w najmniej odpowiednich chwilach :/
Teraz tylko kwestia jakie ciałko? 27 czy 25 cm, hard czy soft bust?
Osobiście skłaniam się do Hard bust 27cm ale mogę być w błędzie..

Liczę na Wasze zawsze mile widziane komentarze i rady!

-.-*

1 komentarz:

  1. 27 cm to pewne. powiem to tak, soft jest fajniejsze z wyglądu ale... po pierwsze: bardzo łatwo łapie kolory z ciuchów, szczególnie czarnych i czerwonych a po drugie lubi się psuć. Bardzo lubi. i nie bardzo jest jak to naprawić.

    jakbym drugi raz kupowała obistu to wzięłabym hard

    OdpowiedzUsuń