wtorek, 13 grudnia 2011

"mała" niespodzianka dla Daphne!

Marzenia się spełniają!
powiedzmy, że zaczęło się tak:

 



 




♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡

18 komentarzy:

  1. Wiedziałam, że chodzi o ciałko Busou !! :D Jak napisałaś, że trudne do zdobycia, to byłam już tego pewna ;) Gratuluję zakupu. Musiałaś chyba podpisać cyrograf diabłu, bo to ciałko jest NIE DO ZDOBYCIA :D

    OdpowiedzUsuń
  2. ha ha, a to na dodatek ma etykietkę "NOT FOR SALE"!
    jestem "w niebie" kompletnie rozanielona, do końca nie wiedziałam czy nie zostałam wsadzona na minę ;) Daga była dla mnie ogromnym wsparciem :D
    I na prawdę byłam święcie przekonana, że przyjdzie albo podczas mojego urlopu albo dopiero w styczniu!
    Dziś o mało nie padłam jak listonosz w pracy wręczył mi paczuszkę!

    OdpowiedzUsuń
  3. Dobra, my tu gadu, gadu, a teraz przyznaj się skąd je wzięłaś :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ostatnie zdjęcie... Spojrzenie urocze...

    OdpowiedzUsuń
  5. kocham Twojego brzydala. Po prostu go kocham <3

    gdzieś Ty to ciałko dorwała? :D

    OdpowiedzUsuń
  6. W Japonii! nie bajam! przyznam, że zabuliłam krocie, za przesyłkę :D to były prawdziwe kombinacje alpejskie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ahahaha ! No nie mogę ! Super! Cała sesja i w ogóle ! Ciałko REWELACJA !Teraz Dafne będzie po prostu bossssska :)))))))))) Jak Ty tego dokonałaś - w sensie jak kupiłaś??Znasz japoński ??? A golas po prostu wymiata !

    OdpowiedzUsuń
  8. he he he, no właśnie u mnie z japońskim krucho :D
    baaardzo pomogło szukanie przez znajomych i znajomych znajomych (itd) na facebook'u i kompletny brak rozsądku w kwestii finansowej.
    Wniosek - prezenty dostałam baaardzo wcześnie, teraz pod choinką znajdę tylko rózgę! Przyznam, że zasłużoną :/ ale warto :D

    OdpowiedzUsuń
  9. No no no...no to szacun, że tak kolokwialnie powiem:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wow gratulacje! Myślałam, że tego ciałka nigdzie nie da się kupić :D

    OdpowiedzUsuń
  11. ojaaa :D no to teraz dziewczyna poszaleje :3 napewno bedzie idealnie wygladac:) chcemy zdjecia!

    OdpowiedzUsuń
  12. O kurcze,ale cialo!Oczy mi wyszly!Ja nawet nie wiedzialam jeszcze chwile temu ze takie istnieje......A brzydalek nadal jest rozkoszny!

    Dawac fote glowy zainstalowanej na ciele,ino migiem!:)

    OdpowiedzUsuń
  13. ale ciałko swietne wow 0.0 gdzie pani je kupywała jest świetne !? :)

    OdpowiedzUsuń
  14. No to Daphne w błyskawicznym tempie wydorośleje, czekam na jej nowy wizerunek!

    OdpowiedzUsuń
  15. o wooow,to Ci panna wyrośnie teraz :)

    :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jej,"chwilę" mnie nie było a u Ciebie takie zmiany!!! Wow, z takim ciałkiem będzie z Daphne bardzo, ale to baaardzo wyjątkowa ślicznotka.

    OdpowiedzUsuń
  17. @Sara: Bardzo dziękuję, nie mogę doczekać się stycznia ;) bo niestety dopiero wtedy będę mogła troskliwie zająć się moimi wszystkimi pannami.

    OdpowiedzUsuń
  18. Widać że piła dużo mleka;)

    http://panna-wi.blogspot.com/
    Zapraszam!

    OdpowiedzUsuń