Dziękuję Dziewczyny ♥
Jestem, nie znikam ;) będę rzadziej, a za jakiś czas może nawet w lepszym wydaniu.
Zauważyłam zwyczajnie, że się nie rozwijam, a zdjęcia zaczęłam klepać na potęgę.
Wszystko przez pośpiech, wszędzie gdzieś gnamy i ja nie umiem się czasem zatrzymać.
A gdybym tak przystopowała, każdemu ujęciu, albo choć co dziesiątemu, poświęciła dłuższą chwilę
byłoby i lepiej i ciekawiej.
Na swoje usprawiedliwienie, choć marne, mam tylko brak czasu na co dzień (znów jestem sama z małymi i wszystko na mojej głowie) i to, że z braku tego czasu zazwyczaj łapię dwie sroki za ogon; np. rodzinny spacer i szybka sesja w parku i oswajanie rodziców ♥ z moim wariactwem i oswajanie siebie z dorosłym życiem i... :D
Trochę tego jest, ale to są wymówki! Trzeba się rozwijać!
Marzy mi się jakiś kurs fotografii... By to marzenie urzeczywistnić musiałabym chyba jakiś cyrograf podpisać ;) Ach.. moja biedna wishlista pęka w szwach!
Ciao
Ps. zamieszczam kilka MEGA szkaradnych zdjęć!
Hahahahaha
Ale za to jaka czapeczka ładna :)
OdpowiedzUsuńee tam nie są takie złe. zgadzam się z kremoowadoll , czapeczka ładniutka ;))
OdpowiedzUsuń` Urocza ta czapeczka! :3
OdpowiedzUsuńOjtam, zaraz szkaradne :3
OdpowiedzUsuńMówią że czapeczka ładna, a mi się też lalka podoba *w*
Kobieto! Twoje zdjęcia są jednymi z lepszych na blogach! Ale jak chcesz być jeszcze lepsza to popieram, bo rozwijanie się jest też ważne (chociaż wtedy ludzie dostrzegą jakie moje są beznadziejne^.^) :) życzę ci żebyś ogarnęła wszystko tak żeby mieć czas na wszystko co lubisz i kochasz :)
OdpowiedzUsuń:*
Czapa fajna :D
Wedle przysłowia praktyka czyni mistrza :) Ja będę oczekiwać każdego twojego kolejnego wpisu ^_^
OdpowiedzUsuńSzydełkowe czapeczki uszate się szerzą :) Fajnie :D
OdpowiedzUsuńA mi się nawet te ,,szkaradne" zdjęcia podobają:)
OdpowiedzUsuńA niech się pani rozwija chodź pani zdjęcia są bardzo ładne i lubię tu zaglądać.
Ps. Czapka niezwykle urocza
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńOoo ! Nowy nagłówek ??
OdpowiedzUsuńtaki mały eksperyment ;)
UsuńA doleciała już do Ciebie sukienka? Wysłałam tydzień temu i nie wiem czy się już martwić...
OdpowiedzUsuń