wtorek, 29 listopada 2011

Rozum mi odjęło!

Siedzę na ... szpilkach! Myślę przez większość czasu o jednym :D
Stara baba i kompletnie oszalała ;) Ale Daphne już leci.
Tak, Daphne wydaje mi się odpowiednie. Mam nadzieję, że nie odmieni mi się jak ją zobaczę.



Czy Wy też tak przeżywacie każdą przesyłkę? Czy tylko mi tak odbiło?

7 komentarzy:

  1. Ja też tak przeżywam każdą przesyłkę :)
    Wychodzi na to, że malenstwo pokaże się dziś na blogu

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie dzis tylko w ciagu kilku dni .. upss..

    OdpowiedzUsuń
  3. Ha ha Bardzo bym chciała :) zaczynam się bać mojej reakcji :D

    OdpowiedzUsuń
  4. jak moja Risa leciała to siedziałam na okrągło w necie śledząc paczkę, a oni ( wredni ludzie ) odcięli śledzenie, bo jakiś błąd był ;<

    ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. o jejku, ale bym się wściekła ;)
    ja robię dokładnie to samo!
    Wszystko wskazuje na to, że mała już leci.

    OdpowiedzUsuń
  6. Eeetam...Ja mam to samo.A nawet gorzej,bo mi odcięli dostęp do informacji...Wiem tylko,że 29 opuściła LA i tyle.Cisza :/ Gdzie teraz jest,tego nie wie nikt ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. hihi,ja tez chodzilam po scianach i ze sto razy dziennie sprawdzalam status kiedy paczka doszla do Hm Ravenue juz wiedzialam ze w skarbowym mi utknela chyba:/
    Teraz jak zamowi sie dollfa to juz chyba skonam po prostu nim przyjdzie!!!!!Jezusie slodki,to sa wszystko emocje,kazda z nas je przezywa jak widac bez wzgledu na to czy ma lat 13 czy 35...:)
    Nie chcialabym nigdy,przenigdy wybierac pomiedzy lalka a aparatem!Pomiedzy niczym a niczym w zasadzie:)
    Buziaczki:)

    OdpowiedzUsuń