środa, 11 stycznia 2012

W rozterce..

Postanowienia noworoczne nie są moją silną stroną.
Na dodatek jestem nieopanowaną sroką i lubię zbierać.
Jednak dałam sobie szlaban na kolejne zakupy, bo to przecież wariactwo,
chociaż całkiem sympatycznie i pomijając portfel - nieszkodliwe.
No ale tak o "suchym pysku" (wybaczcie) nie wytrzymam!
Zatem koniec spontanów!
Będę zbierać na konkretną lalkę/lalka do świnki.
I tu zaczynają się schody, bo jak wiadomo wybór ogromny, długość wishlisty rośnie..
Moim ogromnym marzeniem jest LittleFee, ale to odległa przyszłość, nim na nią uciułam to pewnie będą nowe buziaki i trzeba będzie na nowo wybierać ;) więc o mojej obecnej faworytce nie wspominam.
Na chwilę obecną osiągalne i rozsądne wydają mi się dwie panny (finalistki)

jest to Dal Fiori
zamieszczam fotkę  znalezioną w sieci MTDolls.com
bo na pullipstyle.com są brzydkie.
 

--
Druga panna to KE
 DollLove 1/6





DollLove 1/6 girl super dollfie size bjd [Ke] 
 foto by DollLove

Różnica w cenie (z wysyłką włącznie) to 200zł i to niby powinno mi ułatwić wybór ale wcale tak nie jest, 
bo w końcu dla Friori i tak będę musiała ;) dokupić obitsu. Jeśli nie od razu to po jakimś czasie..
Dalka bardzo pasowałaby do moich dziewczyn (Lola i Daphne) ale z drugiej strony straszliwie korci mnie BJD większy od Nono, bo szycie dla niej będzie zupełnie inne.

Jakie są Wasze doświadczenia?
Czy oprócz Malkamy ktoś z Was posiada Dal Fiori i może coś na ten temat powiedzieć?
A może ktoś może opisać swoją przygodę z lalkami 1/6 DollLove? 


Pędzę wertować ponownie blog Bovary, która miała oba typy lal ;) 
 
-- EDIT --
na koniec - Nono z wizytą u Guzikowych Panienek (Lalaloopsy)
 



9 komentarzy:

  1. Fiori jest śliczna :) Też zerkałam w jej stronę zanim kupiłam Hope :) Kieruj się sercem przy wyborze, bo może dojść do sytuacji, że kupisz jedną a zaraz dojdziesz do wniosku, że wolałabyś tą drugą ;) Po prostu poczekaj, aż będziesz pewna wyboru ;)

    A może pojawi się ktoś trzeci?...

    OdpowiedzUsuń
  2. @ Drutefka: ktoś trzeci?... och, daj Boże nie :D
    Mój problem polega też na tym, że są to lalki kompletnie inne, innego rodzaju i wybór nie polega na tym, która ma ładniejsze oczy ;) Każda ma zupełnie inne możliwości ruchowe itd... Pewnie w końcu zadecyduje rzecz prozaiczna, czyli kasa ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z Doll Love była moja Mel.Powiem,że byłam z niej bardzo zadowolona ! W cenie był i makijaż,i włosy,i majtaski nawet ;)Tylko ubrać ją trzeba było :) Żywica też była porządna. Rozmiarowo YOSD są fajne.Nie za duże,nie za małe.Dla mnie akurat :)))
    A z tą listą,to fakt,że apetyt rośnie w miarę jedzenia ;))) Najgorzej,to jak po drodze wpadnie coś człowiekowi w oko i zamiast ciułać,to zbacza z ustalonej trasy...kupując nową lalkę.
    Najfajniej jest mieć chyba lalki z jednej bajki - bo odpada problem z ubraniami,wigami (mogą se pożyczać;) i fajne zdjęcia wychodzą.
    Ja niestety jestem niezdecydowana (jak to waga;) i mam każą z innej bajki.Miałam kupić drugiego pukisia (taki był początkowy plan) ale jak już uciułałam całą sumę,to okazało się,że od pukisia do LTF dzieli mnie stosunkowo niewielka kwota.Dlatego postawiłam na większą.A teraz znowu myślę o malutkiej Bonnie ;)
    I mogłabym mieć jeszcze taką Dal Cinnamoroll hehehe ;D Ale to już nie w tym roku...


    mój blog na pingerze www.doll.melania.pinger.pl
    tam na początku pisałam o Mel,są różne linki w komentarzach.

    OdpowiedzUsuń
  4. O,kochana,nie wiem czy to nie bylo w Nowy Rok (cos mi sie tak zdaje),ktos wystawil na Ebay wlasnie Fiori;widzialam ja wtedy chyba nawet pierwszy raz i okropnie mi sie spodobala.Byla nowka sztuka,pelny stroj,stala sobie u kogos w witrynce (btw-na diabla komu lalka zeby stala wylacznie za szklem?),nikt nie licytowal,cena mniej wiecej polowa zwyczajowej plus lalka z UK.A ja glupia nie licytowalam korzystajac z tego,ze wszyscy leczyli kaca,do dzis zaluje.Bo ona jest sliczna!Plus ten kolor wlosow,wcale bym go nie zmieniala.
    Ja z mniejszych lalek mam tylko Pullipa i Taeyanga jak wiesz,osobiscie stawiam na duze lalki (moglabym miec spokojnie wieksza niz Amy ktora ma jak wiesz 58 cm).Szycie dla wiekszej lalki jednak jest dla mnie najwieksza frajda.Ale kazdy ma inny gust,niestety jak to bywa decyzja i tak spada na Ciebie...:]

    OdpowiedzUsuń
  5. Ach, baaardzo chętnie kupiłabym nawet używaną, bo bywają tańsze ;)
    Na mojej liście w dalekiej przyszłości widnieje również Taeyang, kiedyś będzie z tego niezła "rodzinka" :D
    ....Ach te poważne decyzje :P (hihi hi)

    OdpowiedzUsuń
  6. a może Dal Monomono?... z tym śmiesznym kosmatym łepkiem?
    agrrrrr - oszaleję

    OdpowiedzUsuń
  7. Fiori to na pewno będzie obitsu potrzebować bo przychodzi w strasznie zafarbowanych nogach od jej firmowych podkolanówek... no i wiga ma kiepściutkiego, także kwestię 200 zł 'taniej' mamy już chyba załatwioną ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Lalaloopsacze są fajniutkie:3 Ja raz widziałam na all dużą lalaloopsy za 15 zł kup teraz O_o a normalnie są w pullipowych cenach...już miałam kupić,aż tu nagle zakończyli aukcję :(

    OdpowiedzUsuń
  9. @Ruda-Mysz: a czy wiadomo Ci coś na temat Monomono? cena ta sama i pysio też ma ładne, tylko wig jakby moherowy.

    OdpowiedzUsuń