Witajcie w Nowym Roku!
Jeszcze raz życzę Wam wszystkiego naj naj naj ;)
wreszcie wróciłam ;) opalona i super wypoczęta :D
Mega zadowolona z wyjazdu i świąt spędzonych w mikro gronie, w innym klimacie!
I od razu wpadłam w młyn w pracy, "sie wie"!
Nim uda mi się odczytać wszelkie zaległe newsy muszę jeszcze rozpakować gigantyczną walizę i odkopać się służbowo ;)
Ale nie mogłam sobie darować - tu i tam zajrzałam ;)
Same cuuuuuda, gratuluję dziewczyny!
Zapisałam się również na candy u Emigrantki
szczegóły po kliknięciu na obrazek
Polecam i serdecznie pozdrawiam
-.-*
Ps. Po powrocie czekała na mnie miła malutka niespodzianka
ale o tym później, bo rozwaliłam na urlopie aparat :/
tutaj tylko malutki przedsmak.
a właśnie się zastanawiałam czy Cię gdzieś nie wciągnęło :D
OdpowiedzUsuńdobrze, że już wróciłaś ^^
Witaj,smutno bylo bez Ciebie (nie slodze,powaga!),ale ciesze sie ze wypoczelas i dobrze wykorzystalas urlopowy czas (ladowanie baterii to podstawa,bez tego sie nie da:).
OdpowiedzUsuńMimo rozwalonego aparatu,moze uraczysz nas jakas mala fota :] I koniecznie pokaz co jest w tej kopertce!!!!!!!!!!!Ja sama czekam na 3 tak samo male (zakupoholizm to jednak nie jest mit:).
Sciskam cieplutko w nowym roku:]
@ Basia - bardzo mi miło coś takiego usłyszeć / przeczytać ;) mi też było jakoś tak ... dziwnie, bez waszych blogów! Bez Lal!
OdpowiedzUsuńObiecałam jednak sobie, że czas poświęcam swoim dzieciom (dla których ten wyjazd był jak podróż na księżyc), że naprawdę odetchnę od maili, telefonu i pracy. Udało mi się i dzięki temu mój urlop był w pełni urlopem :) choć mogłam trochę więcej ponurkować :D
Aparat udało mi się pożyczyć i kilka fotek cyknąć - obrobię je i zamieszczę wieczorkiem ;)
Zaznaczam - to nic wielkiego - ale cieszy :D
Pozdrawiam cieplutko!
Witamy,witamy :)))) Zazdraszczam Ci tego "innego" klimatu :)))
OdpowiedzUsuńFajnie, że już jesteś i super, że urlop się udał. A tak w sekrecie Ci powiem, że czekam z niecierpliwością, aż mała Daphne "wbije się" w to swoje nowe super ciałko :D
OdpowiedzUsuń