czwartek, 12 stycznia 2012

Postanowione :)

Żadna rewelacja, przynajmniej na razie ;)
Ze powodu kompletnego braku zdecydowania, doszłam do wniosku, 
że najlepszym rozwiązaniem będzie spokojne ciułanie do października/listopada.
Wtedy ponownie się zastanowię, pomysły w głowie dojrzeją i może się uda zdobyć nową pannę jeszcze przed świętami, albo nieco wcześniej, np na urodziny ;) Nie wspomnę o fakcie, że będę miała wtedy nieco zasobniejszą świnkę i szersze możliwości wyboru..

Niemniej, bardzo Wam wszystkim dziękuję za wszystkie komentarze, rady i pomysły, 
również mailowe i pingerkowe !

Teraz grzecznie czekam na zamówione jakiś czas temu obitsu dla Loli.
Uwielbiam jej piękną, frymuśną kieckę i bardzo jestem ciekawa,
czy po zobitsowaniu Loli nadal będzie się w nią mieścić..




Razem z obitsu przyjdą trampeczki :)
Wtedy zacznę szycie "na poważnie".
Może w międzyczasie (do listopada)  szarpnę się na włoski dla Nono, ale te tańsze.
Na razie zostajemy przy tym imieniu, ale jak dostanie włoski coś wymyślimy.

trzymajcie kciuki, cobym nie wykopyrtnęła się po drodze ;)
chwilowo mam szlaban na ebay'a
szczególnie gdy zobaczyłam Evangelinę Malkamy!!!

-.-*

6 komentarzy:

  1. powinna się w to jeszcze zmieścić :D gorzej jakby miała jakieś spodnie od tego stroju... no to już by było gorzej bo obitsu ma bardzo kobiece kształty i w bioderkach lalkom przybywa :) ale w kieckę wlezie spokojnie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uff :)
      strasznie byłoby mi szkoda pozbywać się tego cuda :)
      Jeśli chodzi o pupsko, to pod kieckami są pantalony, i haleczka może ciężko przez bioderka przechodzić. Ale szczęśliwie obie części garderoby bardzo łatwo będzie przerobić.
      --
      BTW - zabawna jest ta opcja "odpowiedz"
      zobaczymy jak będzie się sprawdzać w przyszłości.

      Usuń
  2. Obitsu Hope jest od wczoraj w Polsce :) Ciułaj, ciułaj, chociaż coś mi się wydaje, że i tak kupisz nową lalkę do listopada ;) To jak narkotyk. Ja już wiem, że chcę nową, chociaż jeszcze dwa tygodnie temu byłam pewna, że żadna mnie nie zauroczy. A tu pac, zaćwierkały disneyowskie wróbelki nad główką i szykuje się nowy zakup.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha! niestety jest dokładnie tak jak mówisz! ale będę twarda!
      Mnie zauroczyła i kompletnie oczarowała Pullip Tiphona (July 2010)... aż mnie skręca :D

      Usuń
  3. Cieszę się, że Evangelinka zyskuje coraz większe grono zwolenników, ale wiedźmy w końcu tak mają. Lola jest przeurocza, a nad obitsu i ja się zastanawiam, na pierwszy ogień pod zobtsowanie idzie u mnie Fiori; ze względu na zafarbowane "firmowo" nóżki". Coś mam szczęście do zafarbowanych lal ;)

    Gratuluję samozaparcia, ja zawsze sobie obiecuję, że nic nie kupię już, a potem Tonner ogłąsza, że wprowadza lalkę steampunkową i wymiękam. Jak ją zobaczę, to się pewnie nie oprę :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakie ma ogniste włoski, superowe ;) urocza z niej babka!

    OdpowiedzUsuń