IKEA :D i to nie pietruszki, a brokuły! A jak się na mnie obsługa gapiła - co najmniej jakbym bombę podkładała!!! Plus z wyprawy taki, że wiem, że mój wymarzony regał raczej dla lal nie będzie tak idealny jak myślałam.
Ha ha ha NIEMOŻLIWE! Muszę nadmienić, że miałam niesamowite szczęście, że kilka fotek na 100 jest ostrych. Żaden aparat w telefonie nie może się równać z cyfrówką, nawet Bondowy! Zdjęć z telefonu nie dasz do druku :/
życzę ci powrotu do zdrowia ;)!
OdpowiedzUsuńZdjęcie z sowami (?) jest ciekawe. Blythe fajnie na nim wygląda.
OdpowiedzUsuńZdrowia życzę! :)
ile pluszaków...?!?! czy to może montaż...
OdpowiedzUsuńsuper!
życzę powrotu do zdrowia :)
łomatko!!gdzieś ty ja w jakies pluszowe pitruszki wsadziła?!
OdpowiedzUsuńIKEA :D i to nie pietruszki, a brokuły!
UsuńA jak się na mnie obsługa gapiła - co najmniej jakbym bombę podkładała!!!
Plus z wyprawy taki, że wiem, że mój wymarzony regał raczej dla lal nie będzie tak idealny jak myślałam.
znaczy będzie LEPSZY!
UsuńSkoro te fotki są robione telefonem to moja cyfrówka się chowa :(
OdpowiedzUsuńHa ha ha NIEMOŻLIWE!
UsuńMuszę nadmienić, że miałam niesamowite szczęście, że kilka fotek na 100 jest ostrych. Żaden aparat w telefonie nie może się równać z cyfrówką, nawet Bondowy!
Zdjęć z telefonu nie dasz do druku :/
Zdjęcia z telefonu? Co za jakość :D
OdpowiedzUsuńWszystkie zdjęcia są śliczne ;))