Mała Tulla po wielkiej metamorfozie, którą zawdzięczamy Shaiel.
Jak widać, do pewnych decyzji trzeba dojrzeć.
Pewnego dnia firmowa słodycz Tulli zaczęła mnie męczyć.
Jestem szalenie zadowolona z przemiany.
Muszę jeszcze poszukać innych oczek i dopracować fryzurkę :)
Pewnego dnia firmowa słodycz Tulli zaczęła mnie męczyć.
Jestem szalenie zadowolona z przemiany.
Muszę jeszcze poszukać innych oczek i dopracować fryzurkę :)
-*-
dziękuję za uwagę
fajniusia!podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńW czarnych włoskach wygląda prześlicznie :)
OdpowiedzUsuńO rany! Dalej to sama slodycz :P Mnie sie chyba tez bardziej podoba w ciemnym wigu ( o dziwo!!)
OdpowiedzUsuńjaka śliczna, i taka oryginalna :) Piękne są te włoski :)
OdpowiedzUsuńŚlicznotka ;)
OdpowiedzUsuńJaka ona jest śliczna i słodka ♥ Shaiel dała jej cudowną twarz, makijaż jest prześliczny. Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńŚlicznotka :3
OdpowiedzUsuń