Gdy zobaczyłam je w supermarkecie byłam wręcz przerażona. Ale teraz, gdy tak na nie z wielkim zdziwieniem patrzę, muszę przyznać, że coś w sobie mają ;)
Jednak musiałabym na głowę upaść by coś takiego kupić dziecku! Pewnie uciekłoby z krzykiem.
I jeszcze ta nazwa...
Ps. Szalenie tęsknię za moimi dziećmi.
Fantastyczne :D Chyba se kupiem ;)
OdpowiedzUsuńmają coś w sobie :)
OdpowiedzUsuńTe buzie naprawdę mogą wywołać koszmarne sny :D Nazwa to chyba żart..., ale przyznam, że na swój sposób te stworki są sympatyczne :)
OdpowiedzUsuńśmieszne takie są ^^
OdpowiedzUsuńSą fantastyczne!
OdpowiedzUsuńDżizas, dziecko by od tego z krzykiem uciekło ^p^
OdpowiedzUsuńTa druga fajna jest. ;p
OdpowiedzUsuńMożna wiedzieć, ile kosztowały?
Szczerze... nie wiem! jakoś nawet nie pomyślałam by ceny szukać.
UsuńJakoś przerażają mnie tego typu lalki.
OdpowiedzUsuńJa za swoimi dziećmi zaczynam tęsknić już gdy je pakuje...
o wow,nowe wcielenie Laleczki Chucky?!
OdpowiedzUsuńhaha o wow .. mega sa... przerażające. a co do dzieci to ja nie dlugo bedę miała obowiazkowy 10 dniowy plener ... i sobie nie wyobrażam 10 dni synka nie widzieć
OdpowiedzUsuńTen z ząbkami śmieszny :D
OdpowiedzUsuńMnie się podobają, widziałam kiedyś już takie.
OdpowiedzUsuńMoże właśnie w tych ich potworkowatym wyglądzie jest coś co się podoba ?