Nie mam jeszcze odwagi majstrować przy Peppermintce, bo to prawdziwa perełka! Z każdym dniem trudniej ją nabyć i dlatego nie chciałabym czegoś spartaczyć :D Ale SPA tak czy siak ją czeka! -- Relacja będzie na BANK! Zapewne kilkudniowe pisanie postów mnie czeka, nie wspominając o choćby powierzchownej selekcji i obróbce zdjęć :D Jeszcze będziecie prosić o zmianę tematu! Ha ha ha Niewykluczone, że kilka fotek pojawi się "na gorąco" na naszym profilu na FB [Blythe Polska]
Ja tam nawet tej łatwiejszej do zdobycia nie odważyłabym się tknąć ;) Podziwiam więc szczerze :) -- Relacji doczekać się nie mogę i facebookową stronę sprawdzać będę xD
Luiza i koleżanki to laleczki OOAK robione ręcznie przez polską artystkę - jestem już na tropie autorki i jak tylko trafię na jakieś konkretne informacje to się z Wami podzielę :)
O rany,chyba padne trupem!!Trzy panny siedzace chyba w pudelku z minami jak widac-bezcenne!!!!:] Vaniliowopodobnej tak sie buzia swieci jak nie przymierzajac wiadomo co:] I jakie kulturalne,nie ma to tamto:] Sliczne wszystkie dziewczyny ale buziak w rozowym kapelutku jest moj numero uno forever!!!!!!!!
Oo... ktoś tu odlicza dni do wyjazdu na Blythecon Berlin :D
OdpowiedzUsuń` "Hello" <33
OdpowiedzUsuńKurcze gdybym jechała to nie miałabym sił na robienie zdjęć chyba :)... Zazdorszę strasznie. Pozostaje tylko czekac na (rozbudowaną) relację .
OdpowiedzUsuńHehe fajny backstage :D
OdpowiedzUsuńJednak Suzie z matową twarzą lepiej wygląda niż błyszcząca panna mięta pieprzowa
Czekam na obowiązkową relację z BCEU ;)
Nie mam jeszcze odwagi majstrować przy Peppermintce, bo to prawdziwa perełka!
UsuńZ każdym dniem trudniej ją nabyć i dlatego nie chciałabym czegoś spartaczyć :D
Ale SPA tak czy siak ją czeka!
--
Relacja będzie na BANK! Zapewne kilkudniowe pisanie postów mnie czeka, nie wspominając o choćby powierzchownej selekcji i obróbce zdjęć :D
Jeszcze będziecie prosić o zmianę tematu! Ha ha ha
Niewykluczone, że kilka fotek pojawi się "na gorąco" na naszym profilu na FB [Blythe Polska]
Ja tam nawet tej łatwiejszej do zdobycia nie odważyłabym się tknąć ;)
UsuńPodziwiam więc szczerze :)
--
Relacji doczekać się nie mogę i facebookową stronę sprawdzać będę xD
Czyżby Twoje lalki także miały własne lalki? :D
OdpowiedzUsuńLuiza i koleżanki są niezależną grupą w mojej kolekcji ;)
UsuńAle TAK, moje lalki też mają swoje lalki i maskotki :D
Luiza i koleżanki - są wspaniałe!!! Co to za laleczki? Handmade czy jak?
OdpowiedzUsuńLuiza i koleżanki to laleczki OOAK robione ręcznie przez polską artystkę - jestem już na tropie autorki i jak tylko trafię na jakieś konkretne informacje to się z Wami podzielę :)
UsuńO rany,chyba padne trupem!!Trzy panny siedzace chyba w pudelku z minami jak widac-bezcenne!!!!:]
OdpowiedzUsuńVaniliowopodobnej tak sie buzia swieci jak nie przymierzajac wiadomo co:] I jakie kulturalne,nie ma to tamto:]
Sliczne wszystkie dziewczyny ale buziak w rozowym kapelutku jest moj numero uno forever!!!!!!!!
:*
UsuńO tak!!
UsuńPanienka w różowym kapelutku jest najsłodsza ze wszystkich :D
Zazdroszczę pełnowymiarowych panienek, może kiedyś też taką zdobędę :D
Powodzenia na BECU, czekam na relacje :D
Panna mięta pieprzowa, jest niesamowita !!!
OdpowiedzUsuńGratuluję, takiej gromadki ;)
Pepermintka przecudna!
OdpowiedzUsuńJa też czekam niecierpliwie na relację z Blytheconu :-) Ale Ci fajnie, że tam jedziesz!
no nie lubię Cię za tą SP :D ja tu zgrzytam zębami z zazdrości! (słyszysz? bo dość glośno to robię :D)
OdpowiedzUsuńdołączam się do grupy czekającej na relację z blytheconu!
Rudzielec jest przeuroczy ;-)
OdpowiedzUsuń