Dzień dobry wszystkim!
Oto kolejna porcja foto spaceru :)
Dziś odwiedzimy miejsce wyjątkowe choć moje zdjęcia w żadnym wypadku nie są w stanie tego oddać.
Niech będą dla Was zachętą do odwiedzin i odkrywania miejsc oczywistych ;)
To zdjęcie powstało dzięki pomysłowości i poświęceniu Zbyszka :D
Jest jednym z moich ulubionych.
Tajemniczy "domek" z poprzedniego postu to miniatura wieży widokowej przy kościele Św. Anny.
Chyba mnie zaćmiło kompletnie, bo nie wpadłam na pomysł by udać się na górę!
Muszę ten błąd szybciutko naprawić!
Robiąc tu zdjęcia wzbudziliśmy małą sensację, również wśród zagranicznych gości ;)
Nagle okazało się to taaakie oczywiste, że reklama wieży jest idealnym miejscem dla takiej małej panny.
Nagle okazało się to taaakie oczywiste, że reklama wieży jest idealnym miejscem dla takiej małej panny.
Ilość pozytywnej energii i emocji jakiej nałykaliśmy się tego dnia jest ogromna!
Nawet jeśli ktoś stwierdził, że "laleczka żywcem z horroru" to robił to w sposób miły i kulturalny.
Powoli zbliżamy się do celu naszego spaceru.
Tak, tak. Będziemy zwiedzać Zamek Królewski.
Pokój Konferencyjny
zwany również
Gabinetem Monarchów Europejskich
Sypialnia Królewska
będąca częścią Apartamentu Królewskiego
Paradna klatka schodowa.
Zasłuchany sześciolatek.
Był zachwycony Zamkiem i formą zwiedzania.
Swego czasu ktoś mnie namówił na wypożyczenie słuchawek.
Zbysio, jak przystało na poszukiwacz przygód, w każdej sali wypatrywał wskazówek,
której opowieści teraz powinniśmy wysłuchać.
Nie przepuścił żadnej! Zaliczyliśmy wszystkie dodatkowe materiały, głównie na temat obrazów!
Gorąco polecam takie rozwiązanie! Opowieść przewodnika jest bardzo ciekawa i zajmująca.
Apartamenty Królewiczowskie
Jest to ostatnie zdjęcie z wnętrz Zamku.
Mam ogromną nadzieję, że Was nie zanudziłam ;)
Koniecznie odwiedźcie stronę
gdzie możecie dowiedzieć się więcej o apartamentach
oraz obejrzeć bogatą galerię zdjęć.
Kochani!
W waszej okolicy też jest mnóstwo dawno przez Was nieodwiedzanych miejsc,
które tylko czekają na ponowne odkrycie!
To fantastyczny pomysł na wycieczkę, nie tylko "w terenie".
Mam na myśli również wycieczkę w czasie, czasem powrót do pięknych wspomnień ;)
Baaardzo Was namawiam na odbycie takiej podróży.
Przyszła pora na lekki posiłek i zasłużone lody!
Zbysio zachwycony, stwierdził, że zaraz po lodach wracamy!
Udało mi się namówić go na spacerek po Starówce ;)
Niestety troszkę popsuła nam się pogoda.
ul. Krzywe Koło
Barbakan
Gdy ja robiłam zdjęcia, ktoś mi podjadał lody!!!
--
Na koniec zagadka ;)
Cóż to takiego? Czy ktoś się domyśla?
Serdecznie pozdrawiam i życzę miłego dnia!
-.-*
Jejku ale się rozmarzyłam :) jakbym tam z Wami była i zwiedzała - tak się poczułam oglądając te fantastyczne zdjęcia :D Świetny pomysł i wykonanie :D
OdpowiedzUsuńFantastyczny spacer! To cudowny pomysł, tak pozwiedzać własne miasto. Koniecznie wybiorę się na taką wycieczkę!
OdpowiedzUsuńZachęcam gorrrrąco!
UsuńI czekam na relację ;)
To ostatnie to "mapa" dla niewidomych ale nie wiem dokładnie czego - starego miasta?
OdpowiedzUsuńŚwietna wycieczka i jaka zajmująca :) muszę zrobić podobnie u siebie :) a że miasto małe to i lalkę mogę wziąć małą haha :D
To właśnie taka mapa, przedstawia Stare Miasto :) Ten wielobok przy głowie Suzie to Zamek Królewski, a Suzie pławi się niemal w Wiśle,
UsuńDla mnie ta mapa była cudnym zaskoczeniem!
Odkryliśmy już dwie w rejonie Starego miasta, może być ich więcej.
Och - z zapartym tchem czekam na Twoje fotospacery!!!
` Piękna ta twoja pannica :) A twój synek z lodami mnie po prostu rozwalił ^^ Tez tak robiłam w dzieciństwie :D
OdpowiedzUsuńOj Zbyl przeszedł z tymi lodami sam siebie :D
UsuńNie było mu łatwo, bo rękę ma unieruchomioną aż od pachy, pod kątem prostym w łokciu! Musiał nieźle wyciągać szyję i język, by tych lodów dosięgnąć!
Awww ! Super zdjęcia !!! :D
OdpowiedzUsuńPiękne fotki. Jestem ciekawa jak ludzie reagowali na panią z lalką w ręku ;]
OdpowiedzUsuń