czwartek, 15 marca 2012

Ruby spam - między kotletami a praniem

Musicie mi wybaczyć, chyba dorwała mnie postowa nadpobudliwość.
Korzystam z chwilki ciszy podczas drzemki moich kochanych Potworów!

Nadal zastanawiam się nad kukurydzianym wigiem,
wszelkie Wasze komentarze będą mile widziane.



Muszę coś wreszcie poradzić na końcówki warkoczy, są w strasznym stanie.




sukieneczka wyszła bardzo "przy ciele"
następnym razem rękawki i dekolt muszę nieco poprawić
jestem zadowolona z efektu końcowego a la lata 60' 

-.-*

update
dziś czuję się mniej więcej TAK


8 komentarzy:

  1. Ten kukurydziany mniej pasuje niż oryginał
    Sukienka cudna wyszła :3 Podziwiam Cię :) Haha, pierwsza jestem ;>

    OdpowiedzUsuń
  2. O kurczaczek! Śliczna sukienka! Naprawdę Cię podziwiam za dłubanie dla Dal na tak cienkich drutach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piekna sukienusia ;-). A wig kukurydziany, do tego koloru oczu, moze fajnie wygladać.

    OdpowiedzUsuń
  4. W tej sukience wygląda jak prawdziwa kobieta... modelka do tego :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Sukienka wyszła rewelacyjna! Pięknie komponuje się z wigiem i tworzy spójną stylizację.

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajna sukieneczka :) pasuje Ruby :)

    OdpowiedzUsuń
  7. wee przepiekna sukieneczka ^^

    OdpowiedzUsuń