Mała marzycielka w wiosennym ogrodzie.
Little dreamer in the spring garden.
Little dreamer in the spring garden.
- the end -
Nadal zapraszam do zwiedzania Domku Emilki z poprzedniego posta!!!
Jest to wręcz wycieczka obowiązkowa!
>> O TU <<
Nadal zapraszam do zwiedzania Domku Emilki z poprzedniego posta!!!
Jest to wręcz wycieczka obowiązkowa!
>> O TU <<
śliczna ^^ w tej kukurydzy też jej ładnie
OdpowiedzUsuńśliczna sesja, piękne kolory, taka iście letnia :)
OdpowiedzUsuńten wig to ma chyba kolor włosów mojej Anouk ;3
To bardzo możliwe jednak sama go nie lubię. Jest strasznie głęboki i ciężko go tak ufryzować by nie było widać scalpu z materiału pod grzywką. Podejrzewam, że zwyczajnie robię coś nie tak jak trzeba.
UsuńNo i ładnie jej w tym wigu ;3
OdpowiedzUsuńślicznie wygląda, a sukienkę sama szyłas?;)
Dzięki - sukienka mojej produkcji.
UsuńMistrzostwo świata to nie jest ale się wprawiam :)
Cudne zdjecia,cuuuudne!I sliczna sukienka,bardzo pasuja do takiej romantycznej sesyjki,ach!
OdpowiedzUsuńStaram się Basiu, staram przeprosić się z maszyną ;)
UsuńFajne zdjęcia :) plenerowe to ja bardzo lubię (pewnie dlatego, że nie mam odwagi sama ich robić hahahah)
OdpowiedzUsuńPasuje jej ten wig ogółem chociaż dziwne wrażenie tworzy z jej oczami :D wampir na głodzie normalnie :D
Domek oglądałam i jestem nim zachwycona :D
Tym razem to żadna odwaga z mojej strony, bo fotki cykałam pełzając na czworaka w swoim ogródku :D Tylko mój sąsiad się nieco zdziwił, zakamuflował za gazetą i nieufnie spoglądał w moją stronę ;)
UsuńGdybym miała ogródek lub choćby działkę to pewnie też bym tak robiła ale na moim blokowisku to nie jest zbyt "bezpieczne" - a to koneserzy alkoholi tanich, "dzieci po chemioterapii", zas**ne trawniki, fanatyczki religijne itp :D
Usuń"dzieci..." czyli "łyse karki" a do tego jeszcze dodać muszę wielbicieli odzieży sportowej i słowa na "k" uważanego powszechnie za słowo wulgarne :D
UsuńOj padłam normalnie :D
UsuńBiedaku :*
Czyżby kukurydziany wig jednak został? Słoneczne refleksy wyglądają bajecznie!
OdpowiedzUsuńZostaje dopóki ktoś na niego się nie skusi ;)
UsuńZresztą wpadłam na pomysł takich zabaw przebierankowych - od czasu do czasu Lola zmieni sobie image ;)
Wspaniałe są te zdjęcia :D Takie kolorowe i wywołujące miłe uczucia :)
OdpowiedzUsuńRety, zupełnie nie poznałam Loli w tym wigu :D
OdpowiedzUsuńSukieneczka jest cudna, dobrze CI idzie przepraszanie się z maszyną :)
super zjecia :) uwielbiam kolor jej włosów :)
OdpowiedzUsuńjaka ona piękna!te włosy ma cudowne!
OdpowiedzUsuńSliczna!! Słońce tak pięknie odbija się w jej włosach... Chociaż zgadzam się z Imago, dziwne połączenie koloru tego wiga z kolorem oczu, ale ciekawe ;-)
OdpowiedzUsuńO bosh! Ślicznaaaa! Będę miała czego zazdrościć!
OdpowiedzUsuńŚliczne magiczne zdjęcia :) W tym wigu wygląda prześlicznie. Na ostatnim zdjęciu wygląda jak Roszpunka ;)
OdpowiedzUsuńPrześliczna sesja. A ta sukienka-boska ^^
OdpowiedzUsuń